SLD: Zostało 68 dni na uchwalenie ustawy o ogrodach działkowych

1511.2013

Posłowie SLD zaapelowali w środę o przyspieszenie prac nad nową ustawą o ogrodach działkowych. Bowiem w styczniu mija 18-miesięczny okres, który dał Sejmowi na poprawienie wadliwego prawa dot. rodzinnych ogrodów działkowych Trybunał Konstytucyjny.

Bijemy na alarm, dlatego że zostało 68 dni na uchwalenie nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych - przypomniał rzecznik Sojuszu Dariusz Joński. Z kolei poseł Zbyszek Zaborowski dodał, że 21 stycznia, kiedy minie wskazany przez Trybunał termin, właściciele rodzinnych ogrodów działkowych pozostaną na łasce właścicieli gruntów, które użytkują. - Czasami ten stan prawny jest w ogóle nieuregulowany i tylko od właściciela gruntu będzie zależało, co dalej z działkami, które są oazami zieleni w naszych miastach, miejscem, gdzie sadzimy warzywa, kwiaty, spędzamy wolny czas. Jest to miejsce ważne dla kilku milionów ludzi - mówił Zaborowski. I krytykował, że PO zawiesiła w Sejmie pracę nad nowelizacją. - Platforma uległa hibernacji i dzisiaj działkowcy coraz bardziej niepokoją się o swoją przyszłość. Oczekujemy, że komisje samorządu terytorialnego i infrastruktury, które wspólnie pracują nad nowym prawem działkowym zostaną zwołane niezwłocznie, a najpóźniej na najbliższym posiedzeniu Sejmu - dodał.

Posłowie SLD zaprezentowali też specjalny zegar odmierzający liczbę dni, która pozostała do zakończenia 18-miesięcznego okresu przejściowego dla zakwestionowanej ustawy.

W lipcu 2012 r. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował niemal połowę przepisów ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, w tym m.in. ustawowe podstawy funkcjonowania Polskiego Związku Działkowców i jego przywileje.

Większość z zakwestionowanych przepisów przestanie obowiązywać po 18 miesiącach od dnia ogłoszenia orzeczenia w Dzienniku Ustaw, czyli 21 stycznia 2014 roku. W Polsce jest 4600 ogrodów działkowych, w których znajduje się ponad 966 tys. działek. Powierzchnia ogrodów zajmuje 43 tys. ha. 90 proc. ogrodów działkowych znajduje się w miastach. Działkowcami są głównie emeryci i renciści.

Źródło: strona internetowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej